Miesiące mijają. Śnieg, tylko już w górach. W powietrzy czuć już zapach wiosny… pora więc, pomyśleć o nowym sezonie oraz o kilometrach tras do przejechania. Osobiście nie mogę się już doczekać inauguracji nowego sezonu, ale trzeba niestety jeszcze trochę poczekać na oficjalny start. Tymczasem w oczekiwaniu na pierwsze naciśnięcie na pedały, przygotowałem ciekawą propozycję do przemyślenia, na jeszcze długie wieczory. Lektura moja liczy 30 tras. Starałem się przygotować trasy krótsze oraz dłuższe, górzyste oraz bardziej płaskie, z gryfowskiego rynku oraz tzw.dojazdowe, krajowe oraz międzynarodowe, nowe oraz zeszłoroczne…itp,itd.
A więc do dzieła……
Komentarze oraz uwagi, mile widziane.
Jarek Niebieszczański
Świetne, myślę że damy radę.
Witam serdecznie,jestem zachwycony pięknym zaplanowaniem wycieczek na 2016r.Już nie możemy się doczekać wraz z Kaziem żeby wziąść w nich udział.Z rowerowym pozdrowieniem Krzysztof z Bolesławca.
Widzę Krzysiu że dochodzisz do zdrowia…
Bardzo ciekawe wycieczki, z pomysłem, interesująco zapowiada się ten sezon 🙂